22-11-2010 (dzień 317)

Obecna obsada (wiem, znów zmiana, ale jednak brzanki to jest TO, szczegóły za chwilę):
- 40 x Brzanka odeska (Barbus „odessa”)
- 6 x Bocja siatkowana (Botia lohachata)
- 22 x Bystrzyk Amandy (Hyphessobrycon Amandae)
- 3 x Gurami mozaikowy (Trichogaster leeri)

Forumowicze często pytają, jak utrzymuję w ryzach wąkrotkę. No nie jest to łatwe zadanie, bo bocje strasznie szaleją i co jakiś czas wsadzam ponownie wykopane przez nie gałązki. Ta roślina ma bardzo cieniutkie korzenie, i chyba tylko dzięki temu, że zamiast żwirowego podłoża mam piasek, udaje mi się ją tak sadzić.

Ci, co mnie lepiej znają i dłużej obserwują, być może zauważyli, że znów wróciły brzanki. Co prawda tym razem odeski. Powód - nie są tak uszczypliwe jak sumatry, a jednocześnie bardzo energiczne i piękne. Ich "walki" o przywództwo w stadzie, zaloty, odwaga w starciu z moim synkiem, niesamowite pływanie w ławicy za pokarmem lub za wodzem, i deliketne kąsanie ręki w wodzie - to bezkonkurencyjne zachowania.Nie umiem przysiąc, że zostaną u mnie do końca swoich dni (wystarczy, że złożyłam taką przysięge mężowi :-D), ale na pewno na dłużej.
Wkrótce postaram się nagrać jakiś filmik z ich zachowaniem. Nie będzie to łatwe zadanie, bo ilekroć się zbliżam, one wszystkie podpływają do jednego kąta oczekując jedzonka - żarłoki ;-)

Akwarium 240 l



Akwarium 240 l





Brzanka odeska (Barbus „odessa”)





Brzanka odeska (Barbus „odessa”)